piątek, 22 listopada 2013

Zaczynamy!

Hej! Jako, że to mój pierwszy post, witam Was serdecznie! Niestety zainauguruję bloga dosyć pesymistycznym stwierdzeniem - zima zbliża się wielkimi krokami. Nie wiem jak w Polsce, ale w "słonecznej" (kto to wymyślił?!) Italii, skąd do Was piszę, już wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują. Pogoda nie sprzyja aktywności fizycznej - zwłaszcza na otwartym powietrzu a do lata jeszcze daleko - każdego dnia coraz łatwiej będzie nam znaleźć wymówkę przed podniesieniem się z kanapy. 


A jednak to szczególnie teraz warto się trochę poruszać, jeden moment walki samej z sobą a potem same zalety. Brakuje Wam motywacji? Trafiliście pod właściwy adres:) W najbliższych postach przedstawię kilka propozycji na przegonienie jesiennej depresji za pomocą aktywności fizycznej. Niech moc będzie z nami!!!

P.S. Proszę o wyrozumiałość - o ile w kwestii sportu mogę mieć coś ciekawego do powiedzenia, to jeśli chodzi o prowadzenie bloga i manewrowanie w meandrach świata komputerów jestem całkiem zielona! Dlatego też chętnie usłyszę wszelkie komentarze z Waszej strony - zarówno pozytywne jak i negatywne, na pewno nie pozostaną bez odzewu. Z góry dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz