Oto przepis na pyszne czekoladki, którymi możecie obdarować Kogoś wyjątkowego na zbliżające się Walentynki. Takie smakołyki, mogą być też świetnym pretekstem, żeby po ich spałaszowaniu pójść razem pobiegać;) Zabawa w cukiernika jest dosyć pracochłonna, ale dzięki temu efekt końcowy daje tak dużo satysfakcji! Samo wykonanie nie jest trudne, ważne jest jednak, żeby składniki były dobrej jakości.
Składniki:
- 80g czekolady mlecznej (ja użyłam Ritter - moja ulubiona),
- 50g czekolady deserowej,
- maliny (teraz niestety tylko mrożone),
- 50ml śmietanki 30%
- 80g białej czekolady
Najpierw przygotowujemy nadzienie - ja zrobiłam mus malinowy. Najpierw przesmażyłam maliny. Następnie rozpuściłam czekoladę białą ze śmietanką, wymieszałam z musem i pozostawiłam do ostudzenia.
Następnie - najtrudniejsze zadnie - temperowanie czekolady. Można pominąć ten krok, ale dzięki temperowaniu czekoladki będą śliczne i błyszczące. Nie będę się mądrzyć, tylko odsyłam do bloga: http://foodmag.pl/blog/temperowanie-czekolady-krok-po-kroku/, bo z niego właśnie zaczerpnęłam informacje i muszę przyznać, że efekt końcowy przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Dodam, że użyłam zarówno czekolady mlecznej, jak i deserowej.
Gdy już nasza czekolada jest gotowa, smarujemy nią specjalne foremki - najlepiej użyć do tego pędzelka. Ścianki pokrywamy dosyć cienką warstwą, po czym wkładamy foremki do zamrażalnika na ok. 10 min, po czym powtarzamy tę czynność. Potem umieszczamy w powstałych dziurkach nadzienie pozostawiając kilka mm na górze i dopełniamy je pozostałą czekoladą. Odstawiamy jeszcze na min. godzinę do lodówki, po czym wyjmujemy je z foremek i... gotowe!
Wyszło ok. 30 czekoladek, przydatność do spożycia - kilka dni, ale ostrzegam - baardzo szybko znikają!
Wyszło ok. 30 czekoladek, przydatność do spożycia - kilka dni, ale ostrzegam - baardzo szybko znikają!
Jaki maja piekny pomysl :) Swietne na prezent :)
OdpowiedzUsuńCzekoladki to miód na nasze serce:) Wyglądają okropnie apetycznie:D przepis prosty i najważniejsze własnoręcznie zrobione a to bardzo duży plus :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do Nas :)
buziaki
xo xo xo xo xo
Cudne. I takie błyszczące... Tylko podziwiać :)
OdpowiedzUsuńkurcze uwielbiam słodkie, tylko później mi tyłek rośnie ;/
OdpowiedzUsuńPobiegasz troszkę to się zmniejszy
OdpowiedzUsuńhehe dokładnie ;d
UsuńPychota, naprawdę :o
OdpowiedzUsuńPrzepis można wykorzystać na wiele różnych okazji:)
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarza się, że ząb po leczeniu kanałowym zmienia barwę na ciemniejszy. Najczęstszą przyczyną tego jest niedostateczne opracowanie komory zęba i pozostawione w zachyłkach niewielkie fragmenty miazgi i krwi. Jeżeli dotyczy to zębów przednich – stanowi to poważny problem estetyczny dla Pacjenta. Jest na szczęście metoda pozwalająca rozwiązać ten problem, wybielanie zęba od wewnątrz. Podstawą podjęcia wybielania zęba martwego jest wykonanie aktualnego zdjęcia RVG co pozwoli potwierdzić prawidłowe leczenie kanałowe. W naszym gabinecie wykonujemy zdjęcia na miejscu.
OdpowiedzUsuń